#orew #rehabilitacja25plus

Dziś chcę Was Drodzy Rodzice wprowadzić w świat zabaw sensorycznych i trochę nimi zainspirować. Nie są skomplikowane, a za to niezwykle wartościowe. Pomagają rozwijać i integrować zmysły, poprzez dostarczanie najrozmaitszych bodźców. Dzisiaj właśnie towarzyszyć będą nam takie nieskomplikowane zabawy.

Pierwsza zabawa to domowa ścieżka sensoryczna, nazywana też zabawą dla bosych stóp. Na podłodze przygotowujemy trasę, która składać się będzie z powierzchni o rożnych właściwościach. Mogą to być kawałki tkanin – wełna, jedwab, futerko, płótno, papiery – ścinki gazet, grubszy karton, bibuła, tacki wypełnione cienką warstwą kaszy albo ryżu. Spacer po takiej ścieżce rozwija nie tylko zmysł dotyku. Dzięki kolorom stymulowany jest też wzrok, a wydające różne dźwięki faktury pobudzają słuch.

Kolejna propozycja to malowanie rękami – radość dzieci jest warta poświęceń. Jeżeli dobrze zabezpieczymy wszystko wkoło, być może nie będzie tak dużo sprzątania. Potrzebna będzie duża kartka papieru, tak by nie ograniczać ruchu dziecka. Jeżeli mamy w domu folie bąbelkowe, możemy wspólnie odbijać je na kartce. Z pewnością powstaną piękne wzory.

Ćwiczeniem o wielkiej wartości sensorycznej i stymulacyjnej a nie wymagającym miejsca czy specjalistycznego sprzętu jest zawijanie dziecka w kołdrę lub koc z samodzielnym odwijaniem się (możemy także odwijać dzieci sami) i naciskanie piłką na plecy, ręce i nogi.

Ostatnia zabawa nazywa się żelowy woreczek pełen pomysłów. Potrzebny będzie woreczek strunowy, żel do włosów oraz różne guziki. Na woreczku strunowym malujemy rozmaite kształty np. kwadrat, koło, trójkąt. Zadaniem dziecka będzie transportowanie koralików do zbiorów . Jeżeli jest taka możliwość można ten woreczek przykleić na okno, wtedy zabawa wyda się bardziej atrakcyjna, dzięki przenikaniu światła.

Proste ćwiczenia a jakże korzystne. Poznawanie świata wszystkimi zmysłami jest nie tylko atrakcyjne dla dziecka, ale również pobudza wyobraźnię. Życzymy udanego długiego weekendu majowego.